Justyna Bojczuk w 3 sezonie Violetty.

Wszyscy fani z Polski mają powód do radości. Kilka dni temu pojawiła się informacja, że pewna gwiazda z naszego kraju zagra gościnnie w trzecim sezonie serialu. Następni okazało się, iż tą szczęściarą jest Justyna Bojczuk, którą znacie m.in. z hitu Disneya "Do dzwonka". Dziewczyna już wyjechała do Argentyny i zaczęła pracę na planie. Widocznie polubiła się z obsadą, ale zdecydowanie najbardziej zdobyła serce Mirty Wons, czyli serialowej Olgi. Mirta jest z pochodzenia Polką i dlatego też próbuje nauczyć się przynajmniej kilku słów w naszym języku. Justynka jej w tym pomaga, ponieważ oby dwie aktorki spędzają ze sobą mnóstwo czasu i świetnie się razem bawią. Wrzucają też do Internetu wspólne fotki, na których widać, że się przyjaźnią i dobrze dogadują.





Ekipa z serialu spędza z naszą aktorką i piosenkarką czas i wszyscy szczerze ją polubili. I nic w tym dziwnego, bo Justyna jest bardzo miła, ale także utalentowana. Jestem bardzo ciekawa, czy Martina Stoessel widzi w niej jakiekolwiek zagrożenie. Jest to możliwe, ponieważ Polka ma wspaniały głos i talent aktorski, a cechy te posiada także Tinita. Wnioskując jednak po wpisach na Twitterze problemu takiego raczej nie ma, bo na razie i myślę, że do końca kręcenia scen z udziałem Justyny wszyscy będą ją uwielbiać.

Podsumowując. Nasza kochana Justyna ma wielkie szczęście, ponieważ mogła z bliska poznać wszystkie gwiazdy z ekipy "Violetty", zaprzyjaźnić się z nimi, a co najważniejsze i najlepsze wystąpić z nimi jako gość specjalny w odcinkach trzeciego sezonu. Chyba wszystkie dziewczyny z Polski jej tego zazdroszczą. Jeśli się tam spodoba, może dostać propozycje do innych zagranicznych seriali, a wtedy jej kariera będzie niesamowita. Fani z naszego kraju są bardzo dumni, że osoba z Polski ma taką szansę. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego powodu. Jestem przekonana, że Justyna spisze się świetnie w swojej nowej roli.

~Adminka Ludmi